Meeeeeh, nie ten spoooiler! Szkoda, że już wiesz

Strasznie lubiłam -tę- postać.
Właśnie też się zastanawiałam nad tym villainem - główny antagonista?

Fakt faktem, mają swoje lepsze i gorsze momenty, ale tak się przywiązałam, że cisnę całość... A propos śmierci, jeszcze jeden bohater odejdzie i to taki strasznie kochany, ale to mniej więcej w połowie materiału, którego jeszcze nie oglądnęłaś

Tak w ogóle to lubię ich najbardziej za sam klimat
forensics science (antropologia sądowa to niezbyt dobre tłumaczenie, bo wąskie, ale inaczej... hmm, nauki dochodzeniowe? sądowe? xD) -jest kompletnie inny niż w tych wszystkich CSI-ach, gdzie babeczki z TAAAAAAAKIIIMIIII wielkimi czuprynami pochylają się nad sterylną próbką... Fakt faktem, kumpela z antropologii serial oczywiście wyśmiała, ale potwierdziła tylko moją maksymę jeszcze z liceum - jeśli coś kochasz, to tego nie studiuj
