Hm, Jaquen rzeczywiście ma specyficzną relację z Aryą, aż dziwne, jak się zastanowić, ale myślę, że Waif jako człowiek bez twarzy rzeczywiście nie myśli o Jaquenie w tych kategoriach.
Szczególnie, że ma równie dobrą, a nawet lepszą relację z Waif, traktuje ją jako równoprawną członkinię Ludzi Bez Twarzy, przekazuje jej trening Aryi, nie przypominam sobie też, żeby kiedykolwiek umniejszał jej rolę na rzecz Aryi? Waif nie ma powodu, żeby nienawidzić Aryi, bo to przeczy wszystkiemu, czego jej nauczono, i kim jest.
zielarka pisze:Tak bardzo chciałabym przeczytać tę dyskusję, ale póki co utknęłam na drugim odcinku. Dalej jest lepiej... prawda?
Ummmm...
