Zainspirował mnie nowy film o dinozaurach. Cóż za majstersztyk!
T – rex kociak duży,
spotkanie z nim źle nie wróży
Trzeba się nad nim litować,
Od zguby go uratować.
Przez stepy raptor pobiegnie,
w niebo spojrzy i westchnie
Inny świat przed nim okrutny
Co zrobi gdy spotka wędrowca,
Ta biedna, zagubiona jednostka?
Trzeba je było ratować,
w świat puścić i aklimatyzować
By z ludźmi współistniały,
razem z serferami pływały.
Bo przecież nic nam nie grozi
gdy T rex się zadomowi.
W naszym – ich świecie.
Matka z dzieckiem w wózeczku,
na spacer wyszła na słoneczko,
gdzie by się spodziewała, że
nad nim zatrzepoczą skrzydła,
i porwie jej dziecko istota przebrzydła.
Pterodaktyl się chciał przywitać,
jak można na nim psy wieszać!
Przecież nie zrobił nic złego
To z TOBĄ jest źle kolego!
Brakuje współczucia i gościnności.
W naszym – ich świecie.
Więcej litości.
Kochany T-Rex
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości